Strzelec pogna do przodu, może za bardzo, bo Koziorożec ma nieco wolniejsze tempo i zanim zrobi krok wybada najpierw dokładnie teren i sprawdzi wszelkie pułapki i przeszkody. Wieczny optymizm i niefrasobliwość Strzelca może działać Koziorożcowi na nerwy. Bo tam gdzie ona widzi szklankę do połowy pustą, on widzi do połowy pełną. Ona wszędzie widzi problemy i górskie szczyty do pokonania, a on fruwa po bezdrożach z lekkością kozicy i po prostu mimochodem wszystko mu się udaje tam, gdzie ona musi się napracować i namęczyć. Jeśli oboje wykażecie się cierpliwością, to różnice temperamentów i upodobań mogą być do pogodzenia. Koziorożec może nabrać trochę pozytywnego spojrzenia na świat, a Strzelec nauczyć się wytrwałości, skupienia i praktycznego podejścia. Nie samymi ideami człowiek żyje, o czym doskonale wie Koziorożec. Mimo, że połączenie ognia z ziemią stanowi wyzwanie, to wcale nie wyklucza związku.